spotkanie z Weroniką
serce z kryształu i dusza z kryształu
świeciły jasno na niebios lazurze
poczęta niby jak kwiat słonecznika
i na promiennym płynęła chórze.
wzięła głos nowy i światło promyka
a gdy fortepian dotykał bruku
sięgnęła płótnem swym Weronika
z krajów zaświatnych który ją zrodził.
księżyc był pełny i gwiazdy w koronach
świeciły jasno na niebios lazurze
gwiazd mateczniki w podniebnym chórze
jak z podniebnego srebra i złota.
i na promiennej popłynęła łodzi
o brzasku światła dnia trzeciego z rana.
Agamemnon