piątek, 24 grudnia 2010


Bóg się rodzi
Moc truchleje



nie wypuszczaj z rąk swoich
Bóg wypełnia człowieka
w tym momencie gdy Chrystus się rodzi
w tym Jezusie nad którym
Boża gwiazda stanęła

jeśli weźmiesz już pióro
najpierw określ naturę
co pomiędzy jest Niebem a ziemią

On w padolną część wstąpił
On w swym Duchu przybywa
z wielką mocą i siłą
co twe oko widziało 
jakie pękły w swych formach ogniwa

teraz jestem w tych stronach –
może poznam w mych czasach –
może spotkam w tych dziełach
prawe runo Sofona
Boga w złotych na tronie Parnasach

dziecię widzę jest Panem
siła Słowa skrzydlata straszliwa –
złotej lutni pieśń żywa
strun wesołych radośnie
chorał Boga wciąż rośnie –
pośród jakże tu różnych
innych świateł przybywa

Pierwsza Miłość Istnienia
w stajni czystszej od śniegu
w białej grocie rozsianej
po pagórkach w szeregu wśród nieba


Agamemnon
18.09.2010 10:03




Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem.

Abraham