Poezja egzystencjalna odtwarza związek pomiędzy ciałem i duszą
wtorek, 6 stycznia 2009
Sen
Jak lekki spokój nocy - stawu cisza błoga
l lgną zmęczone oczy i sążnie palone
Dymy z kominów szarych nadzieją uśpione
Już pobielana srebrem mleczna sunie droga
Zasnęły już zamknięte chat ostatnie wrota
Pochylił się na niebie świat niebios uśpiony
Posnęły lasy chaty i szare zagony
Na złotych lament strunach zasnęła tęsknota
Niebiosa rozgwieżdżone w płachty nieboskłonów
To cichy teatr wzniosły po niebie się toczy
Jak gdyby po diamentach iskrzących eonów
Przechodzą złote kraje diamentową nocą
Agamemnon
Subskrybuj:
Posty (Atom)