Pani Ergo Sum rozmawia z drzewem
„Człowiek który potrafi rozmawiać z drzewem
nie potrzebuje psychiatry.
Ludzie na ogół sądzą odwrotnie”
Phil Bosmans
Pani Ergo Sum
(tak naprawdę Matylda)
zameldowana była
na stałe w codzienności
zdarzały jej się – a jakże
ucieczki na pobyt czasowy
w Regiony Wielkiej Herezji
przyczyną zapewne były
rozmowy z zielonym drzewem
zbyt długie zapatrzenia
w horyzonty
zdarzeń
niezdrowa fascynacja
istotą zagadnienia
(przekształceń konforemnych)
oraz tym podobne
(nie)odpowiednie zajęcia
potem się skarżyła
na ciasnotę pojęć
granic gorsetów kołnierzyków
rosło w niej napięcie
pomiędzy (nonet-omen) b y ć
i p r z e b y w a ć
autor: Barbara Marek