Labrador stworzenia
Świat przemienienia,jak duch globowy
Co wschodzi z słońca,jak z strumienia wody
I ryba złota co z rąk uciekła,jak ptak o śpiewie
I poszum drzewa przy szarych skałach
Na wylewisku pod skalnym urwiskiem
W spokojnych łąkach przestrzeniach.
Posiew kaczeńców, jak łąk odmieńców
W śmiałych marzeniach,pomiędzy pasmami
Wiecznymi przemian.
A ja zaś spałem i żyłem i oddychałem
I byłem częścią i duchem stworzenia
Agamemnon
15.12.2009 21:07
Poezja egzystencjalna odtwarza związek pomiędzy ciałem i duszą
wtorek, 15 grudnia 2009
Dwa lata rządów Tuska. Moja ocena.
Jest to otwarte niszczenie materialnych i moralnych wartości kraju i jego instytucji.
W rocznicę panowania Tuszczenki
"Kto kraj śmiał zubożyć o siłę bez czynu,
Wprowadzić myśl zmąconą, niejasną!
Kto śmiał nam czyn zadławić jedyny
I wtłoczyć niemoc krajowi na własność"
I nędzarzem ducha ojczyźnie być każe !
Gdzie jest ta pieśń co duszę ma i ciało
I wielkich czynów ludzkich jest muzyką!
Co bóstwa ją strzegą i strzegą ołtarze,
Co z białym orłem w polski zachód słońca wzleci,
I aortą życia pulsuje przez wieki, stulecia
Jest to otwarte niszczenie materialnych i moralnych wartości kraju i jego instytucji.
W rocznicę panowania Tuszczenki
"Kto kraj śmiał zubożyć o siłę bez czynu,
Wprowadzić myśl zmąconą, niejasną!
Kto śmiał nam czyn zadławić jedyny
I wtłoczyć niemoc krajowi na własność"
I nędzarzem ducha ojczyźnie być każe !
Gdzie jest ta pieśń co duszę ma i ciało
I wielkich czynów ludzkich jest muzyką!
Co bóstwa ją strzegą i strzegą ołtarze,
Co z białym orłem w polski zachód słońca wzleci,
I aortą życia pulsuje przez wieki, stulecia
poniedziałek, 14 grudnia 2009
niedziela, 13 grudnia 2009
Zająca zapytałem
(fraszka)
Idąc raz polną drogą
Nie mając unijnych mędrców pod ręką
Co tylko mądrą odpowiedź dać mogą
Zapytałem zająca spod miedzy
Co to jest wiara?
A on jak mędrzec odparł:
To przedłużenie wiedzy.
Odparłem: wolne żarty
A on odpowiedział:
Człowiek który w nic nie wierzy
Jest nic nie warty.
Ja zaufałem mędrcom wspaniałym
List taki oto od nich otrzymałem:
Co, co, co , co , co, co, co , co
Qui, quae, quo, qui, quae, quo.
Zrozumiałem.
Agamemnon
13.12.2009 22:54
(fraszka)
Idąc raz polną drogą
Nie mając unijnych mędrców pod ręką
Co tylko mądrą odpowiedź dać mogą
Zapytałem zająca spod miedzy
Co to jest wiara?
A on jak mędrzec odparł:
To przedłużenie wiedzy.
Odparłem: wolne żarty
A on odpowiedział:
Człowiek który w nic nie wierzy
Jest nic nie warty.
Ja zaufałem mędrcom wspaniałym
List taki oto od nich otrzymałem:
Co, co, co , co , co, co, co , co
Qui, quae, quo, qui, quae, quo.
Zrozumiałem.
Agamemnon
13.12.2009 22:54
-->
Europa nowoczesna
( fraszka)
Z pewnego światłego miasta, jak z purpurowej bazy
Żurawim leciałem „Lotem” pewnego razu
I Arystotelesa
Jak zwykle czytałem – gdy od bufetu strony
Podeszła z napojem stewardesa
"Człowiek to byt, pierwiastkiem boskim obdarzony”
Ożesz mój ludu!
Niemal zemdlałem
Doświadczając cudu!
A już sądziłem, że „Lot” jest nowoczesny i postępowy -
Zastygło mi w gardle jak po rybiej ości.
Nagle budzik zadzwonił -
To tylko sen...
Rozpoczął się nowy dzień
Światłej europejskiej równości.
Agamemnon
13.12.2009 18:14
środa, 2 grudnia 2009
-->
Balsam żywy
Przed tobą, życie i śmierć, co ci się spodoba będzie ci dane.
Ekl.
Podałem kromkę swoją własną chleba,
Głodującemu, gdy mu grudą droga,
Bóg dać tu nie mógł, choć była potrzeba, -
Gdyż ręka moja jest ramieniem Boga.
Teraz tu woli światła pełnej trzeba,
By gwiazdy skrzyły jak pozłota mnoga
Bóg złożył wolę w człowieczym kefasie,-
Swój balsam żywy w niebieskim atłasie.
Tu doskonałość jednostek etyczna
I społeczeństwa jako jego sumy -
Kultura słońca - ujrzałem - prześliczna
I gwiazd rzeszoto niebiosów zwiastuny
W przełęczy wiszą, jak linia graniczna
Pod która biją, już tylko pioruny.
Gdy szukasz ojca... - tu!... Andy – Kordoba...
Weźmiesz... - co woli się twojej spodoba.
Agamemnon
02.12.2009 16:38
Subskrybuj:
Posty (Atom)